Temat kosztów zastępstwa procesowego, to bardzo istotna kwestia dla wszystkich osób, które realizują swoje roszczenia na drodze postępowania sądowego lub też które przed realizacją roszczeń na takiej drodze się bronią oraz jednocześnie korzystają z zastępstwa procesowego świadczonego przez tak zwanego profesjonalnego pełnomocnika, czyli adwokata lub radcy prawnego. Warto zatem przybliżyć przepisy regulujące przedmiotowe zagadnienie oraz to, jak kształtuje się praktyka orzecznicza w tym względzie.
Na początek warto wskazać, iż wiele osób z całą pewnością zastanawia się, ile wynosi wynagrodzenia adwokata lub radcy prawnego za daną sprawę. Otóż określa to umowa z klientem. W tym względzie (w relacji klient - prawnik) żadne przepisy prawa powszechnie obowiązującego nie narzucają odgórnie stawek lub też ich granic, jak to ma miejsce w przypadku zawodu notariusza, który nie może pobierać za swoje czynności należności (tzw. taksa notarialna) przekraczających maksymalne stawki określone w stosownym rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości. Nie oznacza to rzecz jasna, że radca prawny czy też adwokat nie powinien kierować się żadnymi regułami przy określaniu wynagrodzenia za prowadzenie danej sprawy. Dla radców prawnych określone zasady wynikają z Kodeksu Etyki Radcy Prawnego, który stanowi, iż wysokość honorarium powinna uwzględniać konieczny nakład pracy, wymaganą wiedzę specjalistycznej, umiejętności i odpowiednie doświadczenie, stopień trudności i złożoności sprawy, jej precedensowy lub nietypowy charakter, miejsce i termin świadczenia usług lub inne szczególne wymogi stawiane przez Klienta, znaczenie sprawy dla Klienta, odpowiedzialność wiążącą się z prowadzeniem sprawy, utratę lub ograniczenie możliwości pozyskania innych Klientów oraz rodzaj więzi z Klientem. Czynników wpływających na wynagrodzenie radcy prawnego jest zatem bardzo wiele.
Przechodząc do głównego tematu niniejszej publikacji należy wskazać, iż stosownie do art. 98 § 1 kodeksu postępowania cywilnego (dalej: „k.p.c.”) strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi (czyli wygrywającemu) na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Są to tak zwane koszty procesu. Do kosztów procesu zgodnie z art. 98 § 3 k.p.c. należy również między innymi wynagrodzenie jednego adwokata, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w stosownych przepisach, a także jego wydatki. Zgodnie z art. 99 k.p.c. analogicznie przedstawia się sytuacja strony zastępowanej przez radcę prawnego. W przypadku zatem wygrania sporu sądowego przeciwnik zwraca stronie wygrywającej między innymi wynagrodzenie jednego adwokata lub radcy prawnego, lecz nie wyższe niż stawki wskazane w określonych przepisach prawa. Są to tak zwane koszty zastępstwa procesowego. Odrębne przepisy, które ustalają maksymalne stawki zasądzane przez sąd orzekający, to: w przypadku zastępstwa świadczonego przez radcę prawnego rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j. Dz. U. z 2013 r. poz. 490 z późn. zm.), zaś w przypadku zastępstwa świadczonego przez adwokata rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (t.j. Dz. U. z 2013 r. poz. 461 z późn. zm.). Dla celów niniejszej publikacji oba rozporządzenia wskazane w zdaniu poprzedzającym będą nazywane łącznie „Rozporządzeniami”, z uwagi na fakt, iż rozporządzenia te określają stawki opłat i zasady związane z tymi opłatami w sposób analogiczny.
Co istotne, zgodnie z art. 109 § 1 k.p.c., roszczenie o zwrot kosztów wygasa, jeśli strona najpóźniej przed zamknięciem rozprawy bezpośrednio poprzedzającej wydanie orzeczenia nie złoży sądowi spisu kosztów albo nie zgłosi wniosku o przyznanie kosztów według norm przepisanych. Wprawdzie o kosztach należnych stronie działającej bez adwokata, radcy prawnego lub rzecznika patentowego sąd orzeka z urzędu, jednakże wówczas koszty zastępstwa procesowego nie występują, więc przedmiotowe zastrzeżenie nie ma znaczenia dla tematu niniejszej publikacji. Wniosek o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, musi być zatem zgłoszony najpóźniej w wyżej wskazanym terminie.
Art. 109 § 1 k.p.c. wskazuje na możliwość przedstawienia przez stronę dwóch rodzajów wniosków o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokata lub radcy prawnego. Mianowicie może być to wniosek oparty na spisie kosztów oraz wniosek o zasądzenie kosztów według norm przepisanych. W zakresie kosztów zastępstwa procesowego spis kosztów może obejmować wynagrodzenie ustalone przez stronę z reprezentującym ją adwokatem lub radcą prawnym. Należy jednakże pamiętać, że maksymalną stawką, jaką sąd może zasądzić od strony przegrywającej jest kwota określona w Rozporządzeniach. Strona nie ma obowiązków dokumentowania kosztów wymienionych w spisie kosztów, zaś sąd może żądać wyjaśnień czy też przedstawienia dokumentów źródłowych w przypadku powzięcia uzasadnionych wątpliwości w zakresie przedłożonego spisu (patrz: postanowienie 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 2002 r. III CZP 13/02, Biul.SN 2004/1/9). W przypadku złożenia przez stronę wniosku o zasądzenie kosztów według norm przepisanych, sąd orzekający będzie stosował stawki zastępstwa procesowego adwokata lub radcy prawnego określone w Rozporządzeniach.
Złożenie przez stronę wniosku według załączonego spisu kosztów lub też wniosku o przyznanie kosztów według norm przepisanych podlega jednak merytorycznej ocenie sądu w świetle art. 109 § 2 k.p.c. Zgodnie z treścią powyższej normy prawnej orzekając o wysokości przyznanych stronie kosztów procesu, sąd bierze pod uwagę celowość poniesionych kosztów oraz niezbędność ich poniesienia z uwagi na charakter sprawy, zaś przy ustalaniu wysokości kosztów poniesionych przez stronę reprezentowaną przez pełnomocnika będącego adwokatem, radcą prawnym lub rzecznikiem patentowym, sąd bierze pod uwagę niezbędny nakład pracy pełnomocnika oraz czynności podjęte przez niego w sprawie, a także charakter sprawy i wkład pełnomocnika w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia. Decyzją sądu orzekającego pozostaje zatem uznanie, jaka winna w danej sprawie być wysokość zasądzonych kosztów zastępstwa strony przez adwokata lub radcę prawnego. Co ważne sąd może ingerować w sporządzony spis kosztów i przyznać stronie koszty zastępstwa adwokackiego lub radcowskiego w kwocie niższej, niż przewiduje to umowa z Klientem.
Widełki zasądzanych przez sąd kosztów reprezentacji strony przez adwokata lub radcę prawnego określono w Rozporządzeniach. W Rozporządzeniach powtórzono również zasadę, iż zasądzając opłatę za czynności adwokata lub radcy prawnego z tytułu zastępstwa prawnego, sąd bierze pod uwagę niezbędny nakład pracy adwokata (odpowiednio radcy prawnego), a także charakter sprawy i wkład pracy adwokata (odpowiednio radcy prawnego) w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia. Podstawę zasądzenia opłaty, o której mowa w zdaniu poprzedzającym, stanowią stawki minimalne określone w przepisach Rozporządzeń. Opłata ta nie może być jednakże wyższa niż sześciokrotna stawka minimalna ani przekraczać wartości przedmiotu sporu.
Trzeba jednocześnie wskazać, iż stawki minimalne (a przez to również maksymalne, ponieważ stawka maksymalna to sześciokrotność stawki minimalnej) określone w Rozporządzeniach bardzo często nie konweniują ze stopniem złożoności danej sprawy. Przykładowo stawka minimalna za sprawę o ustalenie istnienia stosunku pracy, która to sprawa jest często bardzo skomplikowana, czasochłonna oraz wymagająca wielu rozpraw i przesłuchania licznych świadków, wynosi 60 zł, co powoduje, że stawka maksymalna za tego rodzaju sprawę może wynieść zaledwie 360 zł. Z całą pewnością umowa adwokata czy radcy prawnego z klientem często będzie określała wynagrodzenie pełnomocnika za tego rodzaju sprawę na znacznie wyższym poziomie. Jednakże zwrotu kwoty tego wynagrodzenia strona wygrywająca proces nie uzyska od strony przegrywającej.
Osobną kwestią jest praktyka sądów, które bardzo rzadko decydują się na przyznanie stawki wyższej niż stawka minimalna. O ile jest to zrozumiałe w sprawach z natury rzeczy bardzo prostych (np. prowadzonych i kończonych w toku postępowania upominawczego), to częstokroć liczba rozpraw i wkład pełnomocnika w wyjaśnienie zawiłych okoliczności sprawy przemawiałby za zasądzeniem kosztów zastępstwa procesowego według stawki wyższej niż minimalna, a tak się jednak nie dzieje.
Kończąc należy zauważyć, iż przepisy Rozporządzeń są archaiczne, a stawki w nich określone nie przystają do realiów panujących na rynku usług prawniczych. Umowy radców i adwokatów z Klientami w przypadku niektórych spraw zawierają wyższe wynagrodzenia niż maksymalne stawki określone w Rozporządzeniach, jednakże winą nie jest zachłanność prawników, a nieprzemyślane przepisy. Rozporządzenia powinny zostać całościowo przeanalizowane i znowelizowane (wydano je sporo ponad dekadę temu). Jednocześnie zasadnym byłoby również bardziej liberalne podejście sądów orzekających do zasądzania kosztów zastępstwa procesowego w stawce wyższej niż minimalna.
Wypowiedzenie umowy o pracę członkowi zarządu
Członek zarządu spółki kapitałowej może pełnić swoją funkcję na podstawie różnych stosunków zobowiązaniowych łączących go ze spółką. Może odbywać się to na podstawie wyłącznie stosunku powołania, na podstawie umowy cywilnoprawnej (tzw. kontrakty menedżerskie) lub też na podstawie umowy o pracę. W przypadku zdecydowania się na ostanie rozwiązanie należy bezwzględnie pamiętać o regulacjach przepisów prawa pracy, w szczególności o przepisach, które dotyczą wypowiadania umów o pracę. Zgodnie bowiem z art. 203 § 1 zdanie drugie kodeksu spółek handlowych (dalej: k.s.h.) odwołanie członka zarządu nie pozbawia go roszczeń ze stosunku pracy lub innego stosunku prawnego dotyczącego pełnienia funkcji członka zarządu.
Oprócz zatem zakończenia stosunku organizacyjnego poprzez odwołanie danej osoby z zarządu spółki, konieczne jest jeszcze w pełni prawidłowe zakończenie stosunku pracowniczego. W przypadków umów konieczne jest zastosowanie odpowiednich przepisów prawa pracy, w tym dotyczące trybu i okresu wypowiedzenia. W razie naruszenia przepisów prawa pracy odwołanemu członkowi zarządu będą przysługiwały bowiem roszczenia określone w kodeksie pracy, to jest roszczenie o uznanie wypowiedzenia za bezskuteczne, roszczenie odszkodowawcze lub roszczenie o przywrócenie do pracy.
Za podstawową kwestię należy uznać to, jaki podmiot jest uprawniony do wypowiedzenia członkowi zarządu umowy o pracę. W pierwszym rzędzie należy wskazać, iż czynności z zakresu prawa pracy w spółkach kapitałowych wykonuje co do zasady zarząd – zgodnie z regulacją zawartą w art. 3(1) § 1 kodeksu pracy. Jednocześnie w myśl art. 210 § 1 k.s.h. w umowie między spółką a członkiem zarządu oraz w sporze z nim spółkę reprezentuje rada nadzorcza lub pełnomocnik powołany uchwałą zgromadzenia wspólników. Nawiązywanie umów o pracę z członkami zarządu wymaga zatem udziału albo pełnomocnika powołanego przez wspólników, albo też rady nadzorczej, o ile takowa została powołana w spółce.
W odniesieniu do wypowiadania umów o pracę odwołanemu członkowi zarządu problem związany z dyspozycją art. 210 § 1 k.s.h. jednakże nie występuje. Z chwilą bowiem odwołania dana osoba przestaje być bowiem członkiem zarządu i dla wywołania tego skutku nie są potrzebne dalsze czynności, w szczególności wykreślenie danej osoby z Krajowego Rejestru Sądowego. Nie ma zatem żadnych przeszkód, ażeby podmiotem, który dokonuje byłemu już członkowi zarządu wypowiedzenia umowy o pracę, był zarząd w nowym składzie lub składzie dotychczasowym pomniejszonym rzecz jasna o odwołanego członka zarządu. Potwierdza to stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone między innymi w wyroku z dnia 17 kwietnia 2009 roku (II PK 273/08, LEX nr 1157553). Co do zasady zatem to zarząd będzie wypowiadał umowy o pracę byłym członkom zarządu.
Powyższa zasada może doznać jednakże pewnych wyjątków, które dopuszcza orzecznictwo Sądu Najwyższego. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie w spółkach, w których odwołanie członka zarządu pozostaje także w kompetencjach rady nadzorczej. Nie jest to sytuacja rzadka, ponieważ, o ile statut spółki akcyjnej nie stanowi inaczej, w tego rodzaju spółce stosownie do art. 368 § 4 k.s.h. członków zarządu powołuje i odwołuje rada nadzorcza.
W przypadku odwołania członka zarządu uchwałą rady nadzorczej, rada nadzorcza posiada możliwość wypowiedzenia umowy o pracę zawartej przez spółkę z członkiem zarządu, jednakże wyłącznie, jeżeli te dwie czynności następują jednocześnie (tak m.in.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 kwietnia 1999 roku, I PKN 3/99, LEX nr 40231; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 maja 2008 roku, I PK 273/07, LEX nr 523198). Wymóg równoczesności będzie zachowany z całą pewnością w sytuacji, w której zarówno odwołanie członka zarządu z jego funkcji, jak i wypowiedzenie jego umowy o pracę, następuje w jednej uchwale podjętej przez radę nadzorczą.
Na koniec warto jeszcze zaznaczyć, iż odwołanie danej osoby z pełnienia funkcji członka zarządu stanowi wystarczającą przyczynę uzasadniającą wypowiedzenie mu umowy o pracę.