W niniejszej publikacji skupię się na krótkim omówieniu kwestii dokonania oceny wysokości należnego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Zgodnie art. 445 § 1 kodeksu cywilnego sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę w sytuacji uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia, a także pozbawienia wolności lub skłonienia za pomocą podstępu, gwałtu lub nadużycia stosunku zależności do poddania się czynowi nierządnemu. W dyspozycji rzeczonej normy prawnej uwagę zwrócić powinny dwa elementy: „sąd może” oraz „odpowiednią sumę”. Są to najważniejsze oraz jednocześnie najtrudniejsze do zinterpretowania części składowe art. 445 § 1 k.c.
Wykładnia pojęcia „odpowiedniej sumy” od wielu już lat jest przedmiotem licznych orzeczeń Sądu Najwyższego oraz publikacji doktryny prawa. Jest to pojęcie niedookreślone i stanowi wyraz tzw. prawa sędziowskiego. To przede wszystkim od sądu zależy ocena, jaka kwota pieniężna winna zostać przyznana w każdym indywidualnie ocenianym przypadku. Ocena ta nie może być jednakże dowolna. Podnieść należy, iż nie ma jednoznacznego rozwiązania na w pełni precyzyjne wyliczenie kwoty zadośćuczynienia, ponieważ krzywda jest niewymierna. Z całą pewnością należy skonstatować, iż zadośćuczynienie należy się za wszelkie cierpienia zarówno psychiczne, jak i fizyczne pozostające w związku przyczynowo – skutkowym ze zdarzeniem będącym podstawą odpowiedzialności określonego podmiotu. Doktryna i orzecznictwo wypracowały jednak pewne zasady, które winny być wzięte pod uwagę przez sąd orzekający.
Po pierwsze zadośćuczynienie nie może opierać się wyłącznie na procentowym wyliczeniu uszczerbku na zdrowiu i zaproponowaniu określonej kwoty za jeden procent uszczerbku. Tego rodzaju rozwiązanie nie znajduje żadnej podstawy w przepisach prawa, zaś taka praktyka była wielokrotnie krytykowana w orzecznictwie Sądu Najwyższego. Nie oznacza to oczywiście, że procentowe określenie uszczerbku na zdrowiu nie ma żadnego znaczenia. Ma znaczenie, jednakże o charakterze wyłącznie pomocniczym.
Po drugie zasądzane przez sądy zadośćuczynienia w sprawach podobnych również nie mogą być decydujące dla oceny innych przypadków. Odwoływanie się do orzeczeń zapadłych w innych, acz bardzo zbliżonych sprawach, ma duże znaczenie. Jednakże tak jak i w przypadku określenia procentowego uszczerbku na zdrowiu, posiada ono charakter pomocniczy. Każdy bowiem przypadek powinien być oceniany indywidualnie oraz z uwzględnieniem wszelkich okoliczności sprawy. Oceniając zatem swoją sytuację przed skierowaniem sprawy na drogę postępowania sądowego warto zaznajomić się z rozstrzygnięciami w sprawach podobnych, głównie jednak po to, aby nasze żądanie już na pierwszy rzut oka nie wydało się sądowi nadmiernie wygórowane.
Po trzecie nie sposób wymienić wszystkich czynników, które mogą decydować o wysokość należnego nam zadośćuczynienia. Pamiętać trzeba, że rozmiar krzywdy jest w istocie elementem subiektywnym, dlatego też bardzo ważne znaczenie powinny mieć w dużej mierze odczucia osoby poszkodowanej. Istnieje jednakże kilka elementów, które z całą pewnością winny zostać wzięte pod uwagę przez sąd orzekający. Należą do nich w szczególności:
Mając to wszystko na uwadze dodać należy, iż zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny. Jego rozmiar musi zatem przedstawiać wartość ekonomicznie odczuwalną, ponieważ życie i zdrowie ludzkie są dobrami szczególnie chronionymi przez prawo. Zadośćuczynienie powinno być zatem odpowiednio wysokie, aby w jak największym stopniu zrekompensować osobie poszkodowanej cierpienia doznane wskutek określonego zdarzenia je wywołującego.